Coraz większy odsetek populacji cierpi na nadwagę i otyłość, a dolegliwości te nazywane są już chorobami XXI wieku. Kiedy tłuszcz stanowi około trzydziestu procent całej masy ciała, nie mówimy już tylko o kwestiach estetycznych i znacznym odbieganiu od obowiązującego kanonu piękna, ale przede wszystkim o zagrożeniu życia. Ludzie otyli mają większą szansę na cukrzycę, nadciśnienie, choroby serca, zwyrodnienie stawów, a także depresję. Często więc decydują się na metody odchudzania, które obiecują bardzo szybkie i spektakularne efekty. Nie są one jednak zdrowe dla organizmu i często doprowadzają do jego wyniszczenia. Jak wyglądają najniebezpieczniejsze diety?

Dieta Dukana

To najpopularniejsza dieta białkowa, która składa się z czterech faz. Przez pierwszych pięć dni wolno jeść tylko chude mięso, nie dostarczając organizmowi niczego poza białkiem. W kolejnej fazie dochodzą warzywa, a faza ta trwa tak długo aż osoba odchudzająca się uzyska upragnioną wagę. Dopiero w trzeciej fazie dochodzą węglowodany i tłuszcze, a etap czwarty polega na przyzwyczajaniu się do nowych nawyków. Dieta ta rzeczywiście skutkuje szybką utratą wagi, ale może również zakończyć się silnym wycieńczeniem organizmu.

Dieta kopenhaska

W zależności od etapu, na diecie kopenhaskiej spożywa się dziennie od 200 do 900 kalorii. Nawet po zsumowaniu tych ilości nadal otrzymujemy za mało kalorii jak na dorosłego człowieka. Dieta trwa trzynaście dni i jest bardzo restrykcyjna. Na śniadanie najczęściej przewiduje czarną kawę lub zieloną herbatę, a o sukcesie można w tym wypadku mówić, jeśli ktoś wytrzyma pięć dni. Stosowanie diety może zakończyć się anemią, awitaminozą i chorobami serca, a mimo to cieszy się ona dużą popularnością.

Dieta tasiemcowa

To jedna z najbardziej niebezpiecznych i ohydnych diet, jakie powstały. Polega na połknięciu kapsułki z jajami tasiemca, który rozwija się w czyimś układzie pokarmowym powodując brak apetytu. Największym zagrożeniem jest w tym wypadku hodowanie pasożyta, który żeruje na ludzkim zdrowiu i osłabia cały organizm. Jego obecność może doprowadzić do poważnego uszkodzenia innych organów, mdłości, odwodnienia i anemii.